Podpisując umowę o zakazie konkurencji należy koniecznie zwrócić uwagę na jej zakres. Zapis, który zakazuje podejmowanie działań przez przedsiębiorcę w każdym z obszarów działalności dużego software house’u w sposób znaczący ograniczy możliwość podjęcia pracy przez specjalistę.

Umowa o zakazie konkurencji może dotyczyć pracowników zarówno w czasie trwania umowy o pracę, jak i po jej rozwiązaniu. W niniejszym artykule przybliżymy zasady zawierania takiej umowy, jej formę, prawa i obowiązki z nią związane, a także wzór, który można wykorzystać w celu zawierania tego rodzaju umów z pracownikami. Pobierz darmowy wzór umowy o zakazie konkurencji w formacie PDF oraz DOCX! Do pobrania: Umowa o zakazie konkurencji – na jakich zasadach jest zawierana i w jakiej formie? Problematyka zawierania tzw. umów konkurencyjnych uregulowana jest w ustawie z dnia 26 czerwca 1974 roku Kodeks pracy (kp). Jest to jednak umowa cywilnoprawna, stąd też stosuje się do niej przepisy ogólne dotyczące umów z ustawy z dnia 23 kwietnia Kodeks cywilny (kc). Umowa o zakazie konkurencji może zostać zawarta zarówno w czasie trwania stosunku pracy, jak i po jego zakończeniu. Aby umowa o zakazie konkurencji była ważna, musi zostać zawarta w formie pisemnej – jej niezachowanie powoduje bezwzględną nieważność umowy, nie wywołuje ona skutków prawnych. Umowa o zakazie konkurencji ma na celu zobowiązanie się pracownika (lub byłego pracownika) do tego, że w określonym zakresie nie będzie prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką działalność. Pracownik nie ma prawa domagania się dodatkowego wynagrodzenia czy odszkodowania za stosowanie się do zakazu konkurencji. Jest to jeden z przejawów lojalności pracownika wobec pracodawcy. Przykład 1. Umowa o zakazie konkurencji może być zawierana na przykład z kierowcami, którzy wykonują przewóz osób – aby upewnić się, że nie przekraczają oni dobowego wymiaru czasu pracy i nie są przemęczeni – w celu zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom. W odniesieniu do byłych pracowników umowę tę zawiera się jeszcze w czasie trwania ich stosunku pracy (np. w okresie wypowiedzenia). Dotyczyć to może jednak tylko tych byłych pracowników, którzy mają dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Czas trwania zakazu konkurencji po ustaniu zatrudnienia jest ustalany wspólnie przez strony – Kodeks pracy nie precyzuje tej kwestii, zatem powinno być to stosowne do okoliczności i do posiadanych przez pracownika informacji, rynku, wartości przedsiębiorstwa pracodawcy. Przykład 2. Do pracowników posiadających istotne informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, można zaliczyć programistów i informatyków pracujących nad konkretnym, niszowym projektem lub też kucharzy, którzy pobierali nauki od szefów kuchni i zdobyta wiedza, i umiejętności pozwoliłyby im otworzyć własne restauracje oferujące podobne dania. Są to tylko przykłady, każda działalność, która charakteryzuje się unikatowością, może być bowiem podstawą do zawarcia umowy o zakazie konkurencji z pracownikiem, którego stosunek pracy ustanie. Klauzula konkurencyjna dla byłych pracowników różni się od klauzuli dla aktualnych pracowników tym, że należy się im odszkodowanie za przestrzeganie zakazu konkurencji. Odszkodowanie to nie może być niższe niż 25% wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy przez okres odpowiadający okresowi obowiązywania zakazu konkurencji. Przykład 3. Jeżeli pracownik był zatrudniony u konkretnego pracodawcy przez 10 lat, posiada specjalistyczną wiedzę, doświadczenie, operuje informacjami, których ujawnienie naraziłoby pracodawcę na szkodę, pracodawca może zawrzeć z nim umowę o zakazie konkurencji na okres na przykład trzech lat. Wówczas podstawą obliczenia odszkodowania będzie wynagrodzenie z ostatnich trzech lat. Odszkodowanie może być wypłacane w miesięcznych ratach, można także wypłacić je jednorazowo. O tej kwestii decyduje zgodna wola stron zawartej umowy. Co ciekawe, mimo że w kp wskazane jest, że klauzula konkurencyjna powinna zostać zawarta w odrębnej umowie, wielokrotnie jest ona ujmowana w umowie o pracę. Nie stanowi to żadnego uchybienia – praktyka ta jest częsta, a sądy ją akceptują. Klauzula konkurencyjna może zawierać przepisy umożliwiające stronom odstąpienie od niej, jej wypowiedzenie. Jej ustanie, może być także wynikiem porozumienia stron lub spełnienia zastrzeżonego warunku, jakim może być na przykład likwidacja byłego pracodawcy. Prawa i obowiązki pracodawcy Do praw pracodawcy należą możliwość: dochodzenia od pracownika (byłego pracownika) wyrównania szkody wyrządzonej naruszeniem przez zobowiązanego zakazu konkurencji, domagania się zapłaty kary umownej (jeśli taka jest przewidziana na podstawie umowy), żądania ustalenia przez sąd wysokości odszkodowania za przestrzeganie zakazu konkurencji przez pracownika. Do obowiązków pracodawcy należy: zaproponowanie pracownikowi umowy, sporządzenie jej i podpisanie w formie pisemnej; wypłacanie odszkodowania w przewidzianym umową terminie. Prawa i obowiązki pracownika Do praw pracownika należy: prawo otrzymywania odszkodowania za stosowanie się do zakazu konkurencji, możliwość żądania ustalenia przez sąd wysokości odszkodowania za przestrzeganie zakazu konkurencji. Do obowiązków pracownika należy: stosowanie się do zakazu konkurencji, zgodnie z jego zakresem, w umówionym czasu; wyrównanie szkody pracodawcy, jeśli zostanie wyrządzona naruszeniem przez pracownika zakazu konkurencji; wykonanie kary umownej, jeśli spełnione zostaną przesłanki do jej nałożenia. Podsumowując, w każdej tego typu umowie, pod rygorem jej nieważności, trzeba wskazać: zakres zakazu konkurencji, czas trwania umowy, wysokość odszkodowania.
Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, będąc w dalszym ciągu umową z zakresu prawa pracy, musi być jednakże zgodna z zasadami tego prawa (wyrok SN z 23 stycznia 2008 r., II
Wprowadzenie klauzuli zakazu konkurencji w umowie między przedsiębiorcami po ustaniu jej obowiązywania jest co do zasady dopuszczalne, jednakże brak jest jednoznacznego stanowiska w zakresie odszkodowania za przestrzeganie tego zakazu po ustaniu obowiązywania umowy. Kodeks Pracy Zakaz konkurencji uregulowany jest w art. 101(1) - 101 (4) § 1 Kodeksu pracy. Zakaz konkurencji polega na tym, że w zakresie określonym w odrębnej umowie, pracownik nie może prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką działalność (zakaz konkurencji). Przepis ten stosuje się odpowiednio, gdy pracodawca i pracownik zawierają umowę o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy. W umowie tej określa się także okres obowiązywania zakazu konkurencji oraz wysokość odszkodowania należnego pracownikowi od pracodawcy. Zakaz konkurencji po ustaniu umowy o pracę jest zastrzeżony skutecznie tylko i wyłącznie, gdy pracodawca zapewni pracownikowi ekwiwalent z tego tytułu - tzn. będzie w okresie trwania zakazu konkurencji płacił pracownikowi odpowiednie odszkodowanie. W ten sposób pracodawca niejako “kupuje” sobie zakaz konkurencji po rozwiązaniu umowy o pracę. Zakaz konkurencji, przestaje obowiązywać, w razie niewywiązywania się pracodawcy z obowiązku wypłaty odszkodowania (przy czym odszkodowanie, nie może być niższe od 25% wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy). Zobacz: Ochrona dóbr osobistych przedsiębiorców Orzecznictwo Natomiast w kwestii zakazu konkurencji między przedsiębiorcami istnieją dwa przeciwstawne poglądy orzecznictwa: Pierwszy pogląd (wcześniejszy) zakłada, iż zakaz konkurencji zawarty w umowie między przedsiębiorcami po ustaniu jej obowiązywania nie może być skutecznie egzekwowany, jeśli nie zastrzeżono - dla osoby zobowiązanej do powstrzymania się od działalności konkurencyjnej -ekwiwalentu odszkodowania. Zobacz: Czy przedsiębiorca ma prawo do urlopu? Pogląd ten wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 września 2003 r. (sygn. akt III CKN 579/01), w którym to “rozciągnął” powyższe zasady z przepisów prawa pracy na osoby świadczące usługi na podstawie umów cywilnoprawnych (umów zlecenia). Sąd Najwyższy uznał co prawda, iż można zastosować zakaz konkurencji do umów zlecenia w trakcie ich trwania poprzez analogię do przepisów prawa pracy. Skoro klauzula w zakresie konkurencji w okresie trwania umowy dopuszczalna jest w ramach stosunku pracy, to nie można przyjąć, że wprowadzenie przez strony takiej klauzuli w umowie zlecenia jest niedopuszczalne. Jednakże inaczej należy ocenić skuteczność zakazu konkurencji w okresie po ustaniu obowiązywania umowy. Zdaniem Sądu Najwyższego, niezgodne z zasadami współżycia społecznego jest zobowiązanie zleceniobiorcy do niepodejmowania działalności konkurencyjnej po ustaniu umowy, bez jakiegokolwiek ekwiwalentu. Konsekwencją powyższego wyroku jest możliwość zastosowania zakazu konkurencji w stosunku do kontrahenta po ustaniu współpracy tylko i wyłącznie za wypłatą ekwiwalentnego odszkodowania. Powyższy wyrok Sądu Najwyższego jest powszechnie stosowany w praktyce. Zobacz: Czy diety pracownika są kosztem przedsiębiorcy? Z kolei drugi pogląd (późniejszy) zakłada, iż zakaz konkurencji zawarty w umowie między przedsiębiorcami po ustaniu jej obowiązywania - pomimo braku ekwiwalentu odszkodowania - może być skutecznie egzekwowany. W wyroku z dnia 05 grudnia 2013 r. (sygn. akt V CSK 30/13) Sąd Najwyższy stwierdził, że w umowie cywilnoprawnej może być zastrzeżony zakaz konkurencji i to bez ekwiwalentu pieniężnego. Zdaniem Sądu, brak regulacji odnoszącej się do zakazu konkurencji świadczy o woli ustawodawcy o umożliwieniu stronom swobodnego kształtowania umowy w sposób odpowiadający celowi gospodarczemu i ich indywidualnym interesom. Klauzula konkurencyjna, przy zastrzeżeniu kary umownej za jej naruszenie, mimo braku ekwiwalentu pieniężnego, nie traci sensu gospodarczego i mieści się w granicach lojalności kontraktowej. SN stwierdził, że nie można w takim wypadku uznać przekroczenia granic słuszności i dobrych obyczajów, ani przyjąć niedopuszczalności w obrocie gospodarczym takiego ukształtowania klauzuli konkurencyjnej. Podyskutuj o tym na naszym FORUM Wobec powyższego, wprowadzenie klauzuli zakazu konkurencji w umowie miedzy przedsiębiorcami po ustaniu jej obowiązywania jest co do zasady dopuszczalne, jednakże nie ma jednoznacznego stanowiska w kwestii ekwiwalentu odszkodowania za przestrzeganie tego zakazu po ustaniu obowiązywania umowy. W każdym przypadku, należy jednak wziąć pod uwagę kontekst konkretnej umowy, okoliczności jej zawarcia, czas na jaki została zawarta, rynek, na którym usługi będą świadczone itp. Wówczas, mając na uwadze konkretny stan faktyczny, można bronić stanowiska, iż zakaz konkurencji jest ważny i wywołuje skutki prawne oraz nie narusza zasad współżycia społecznego. Autor: Piotr Dziurla Niniejszy wpis jest przedmiotem praw autorskich Kancelarii Prawnej Renata Urowska i Wspólnicy Przygotuj się do stosowania nowych przepisów! Poradnik prezentuje praktyczne wskazówki, w jaki sposób dostosować się do zmian w podatkach i wynagrodzeniach wprowadzanych nowelizacją Polskiego Ładu. Tyko teraz książka + ebook w PREZENCIE
Temat: Zakaz konkurencji a założenie własnej działalności. Krystyna Kwapisz: Co do zasady tak - umowa nie może uniemożliwiać podjęcia jakiegokolwiek zatrudnienia (czyli nie może być zbyt szeroka). W opisywanej sytuacji jest jednak mowa nie o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, lecz w trakcie zatrudnienia.
Skip to content Marcin Staniszewski | 8 października 2021 Zjawisko „podbierania” pracowników lub klientów jest częstym problemem w wielu branżach. Dotyczy to zwłaszcza koncepcyjnych gałęzi rynku, jak IT. Zakazem mogą być objęci programiści, graficy czy testerzy. W końcu wyszkolenie wykwalifikowanej kadry często stanowi o sukcesie danej firmy. Zabezpieczeniu bazy know-how, ale także swoich pracowników i kontrahentów może służyć umowa o zakazie konkurencji. Na czym polega takie rozwiązanie? Jak je zastosować i czy zawsze jest legalne? Odpowiadamy! Na czym polega zakaz konkurencji? Ogólną definicję nieuczciwej konkurencji znajdziemy w ustawie z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy, czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. W celu ułatwienia zrozumienia definicji, w art. 3 ust. 2 ustawodawca wskazał przykładowe zachowania, będące czynem nieuczciwej konkurencji. Będzie nim np. wprowadzające w błąd oznaczenie przedsiębiorstwa, naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa czy nakłanianie do niewykonania umowy. Jest to jednak lista otwarta, dlatego każde zachowanie powinno być analizowane indywidualnie. Aby można mówić o nieuczciwej konkurencji, konieczne jest zrozumienie pojęcia działalności konkurencyjnej. Przydatny w tym celu może okazać się dorobek doktryny z zakresu prawa pracy, w którym znajdziemy informację, iż działalność konkurencyjna to działania skierowane do klientów danego przedsiębiorstwa, które przynajmniej częściowo pokrywają się z jego profilem działania. Należy jednak podkreślić, że nie każde zachowanie, które intuicyjnie odbieramy jako nieuczciwe, będzie takie na gruncie przepisów prawa. Aby móc stwierdzić wystąpienie działania nieuczciwej konkurencji, należy wykazać istnienie odpowiednich przesłanek. Czy zakaz konkurencji jest legalny? Wprowadzenie w relacjach biznesowych lub pracowniczy zakaz konkurencji jest legalnym sposobem na zabezpieczenie dobrostanu swojej firmy. Może on przybrać postać klauzuli umownej (jak to wygląda najczęściej w przypadku umów o pracę) oraz całych umów zawieranych przez przedsiębiorców (tj. umowa o zakazie konkurencji). W ten sposób strony chronią ważne informacje, które znajdują się w ich posiadaniu. Warto pamiętać, że zakaz, aby działał, musi być prawidłowo skonstruowany. Jakie błędy najczęściej popełniają przedsiębiorcy? Przede wszystkim, błędem jest pominięcie zakresu zakazu konkurencji. W judykaturze już dawno wskazano, że musi być on określony w taki sposób, aby pracownik mógł bez nadmiernego wysiłku ustalić, jakich czynności nie może podejmować bez ryzyka narażenia się na sankcje (wspomniał o tym Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 grudnia 2010 r., sygn. II PK 134/10). Orzecznictwo wskazuje wręcz, że należy dążyć do maksymalnego sprecyzowania zakazu konkurencji tak, aby nie obejmował on każdej działalności o analogicznym profilu. Kolejnym potknięciem będzie odebranie jedynie oświadczenia od pracownika lub kontrahenta. Warto pamiętać, że zakaz konkurencji to odrębna umowa lub jej część, na którą składają się oświadczenia woli każdej ze stron, a nie tylko jednej z nich. Na podpisywaną umowę powinny zwrócić szczególną uwagę podmioty wpisane do KRS-u jak np. spółki prawa handlowego. Pod umową powinny zawsze podpisywać się osoby uprawnione do reprezentowania spółki, co zwłaszcza w spółkach dokonujących częstych zmian podmiotowych, nie jest tak oczywiste. Naturalnie, w przypadku działalności jednoosobowej , dużo trudniej o błąd w reprezentacji. Choć w teorii zakaz konkurencji brzmi jak ogromne obciążenie i ograniczenie pracownika, wcale nie musi tak być. Aby zrekompensować szkodę, w umowach bardzo często wprowadza się odszkodowanie. Jeżeli chcesz mieć pewność, że umowa należycie zabezpiecza Twoje interesy, zasięgnij porady prawników specjalizujących się w praktyce sporządzania umów. Umowa o zakazie konkurencji a odszkodowanie W niektórych przypadkach, jak np. w umowach o pracę, przepisy praw wręcz nakładają obowiązek przyznania odszkodowania na rzecz pracownika. W przypadku umów cywilno-prawnych lub relacji B2B taka możliwość wynika z zasady swobody umów. Stanowi to jednak nie tylko dobry zwyczaj handlowy, ale może wręcz przesądzać o dalszym istnieniu umowy i jej sensu. W przypadku umów o pracę, dla zakazu rozciągającego się po ustaniu relacji, przepisy określają minimalną wysokość odszkodowania, jako 25% wynagrodzenia otrzymywanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy. Nie ma jednak przepisów, które stanowiłyby podobny algorytm pomocny do wyliczenia rekompensaty np. dla umów o dzieło czy zlecenia. W tych przypadkach należy sięgnąć do dorobku orzecznictwa. O ile jednak jeszcze kilka lat temu Sąd Najwyższy uznawał brak ekwiwalentu za przesłankę uzasadniającą nieważność umowy cywilnoprawnej (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2003 r., sygn. III CKN 579/01), o tyle obecnie znacznie częściej spotyka się bardziej liberalne podejście. I tak np. z wyroków SN V CSK 30/13 czy II CSK 58/18 wynika jednoznacznie, że brak symetrii obowiązków stron w postaci odszkodowania nie narusza zasady swobody umów i jako taki nie powoduje ich nieważności. Zanim podpiszesz umowę o zakazie konkurencji, upewnij się, że nie ryzykujesz jej nieważności w razie sporu sądowego. Czas trwania zakazu konkurencji Zakaz konkurencji występuje najczęściej w jednej z dwóch postaci: w okresie trwania umowy, po ustaniu obowiązywania umowy. Nie ma prawnych przeszkód, aby ustalić zakaz konkurencji na cały okres zatrudnienia lub współpracy. W przypadku umów zawieranych na czas po ustaniu relacji biznesowych, najczęstsze wątpliwości dotyczą właśnie czasu ich trwania. W praktyce zakazy konkurencji rzadko kiedy przekraczają 8-10 lat. Przedłużając ograniczenie poza ekonomicznie uzasadnioną potrzebę, pracodawca ryzykuje, że zakaz w ogóle nie będzie obowiązywał. Pamiętajmy, że na straży swobody uprawnień w znalezieniu źródła zarobkowania stoi nie tylko zasada swobody umów czy regulacje kodeksu pracy, ale przede wszystkim normy Konstytucji oraz zasady współżycia społecznego. Czy dożywotni zakaz konkurencji jest możliwy? Początkowy dzień obowiązywania zakazu konkurencji raczej nie budzi wątpliwości (najczęściej będzie nim pierwszy dzień po ustaniu relacji biznesowych). Co do końcowego terminu należy jednak wskazać, że w orzecznictwie utrzymuje się pogląd, zgodnie z którym bezterminowy lub bardzo długi zakaz konkurencji (albo wręcz niewskazanie go w ogóle) jest nieważny. Dlaczego? U podstaw takich rozstrzygnięć leży przekonanie, że nasz kontrahent lub pracownik nie może do końca życia pokutować za to, że lata temu wszedł w posiadanie ważnych dla firmy informacji. Takie zobowiązanie naruszałoby jego podstawowe prawa i wolności. Zakaz konkurencji – umowa o pracę i inne formy zatrudnienia W zależności od podstawy współpracy obwarowanie będzie wyglądało nieco inaczej. Poza samym zakazem należy pamiętać o odrębnych przepisach ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zanim podpiszesz umowę zawierającą zakaz konkurencji lub sformułujesz jej brzmienie, skorzystaj z pomocy prawników, którzy będą w stanie dostrzec ewentualne luki i zagrożenia. Pamiętaj, że zakaz konkurencji musi chronić Cię skutecznie! Zakaz konkurencji w umowie o pracę W przypadku stosunków pracowniczych zakaz konkurencji został uregulowany wprost w kodeksie pracy w art. od 1011 do 1014 Przepisy nakazują sporządzić odrębną umowę (zarówno na czas obowiązywania stosunku pracy, jak i po jego ustaniu), w której zostaną uwzględnione: okres obowiązywania zakazu konkurencji, wysokość odszkodowania. Zgodnie z kodeksem pracy, zakaz konkurencji przestaje obowiązywać, jeżeli ustaną przyczyny uzasadniające jego ustanowienie lub pracodawca przestał się wywiązywać z obowiązku wypłaty odszkodowania. Pracodawca musi pamiętać, aby umowa o zakazie konkurencji została sporządzona pod rygorem nieważności w formie pisemnej. Zakaz konkurencji w umowie zlecenia i innych umowach cywilnoprawnych Umowy cywilnoprawne podlegają przede wszystkim zasadzie swobody umów, dlatego ważne jest, aby strony odpowiednio skonstruowały umowę o zakazie konkurencji. Zbyt surowe lub skrajnie nieuczciwe wymagania to ryzyko, że w razie sporu sąd uzna umowę za nieważną na gruncie art. 58 jako wykraczającą poza zasady współżycia społecznego lub naturę stosunku prawnego. Dobrze skonstruowany zakaz konkurencji w umowie cywilnoprawnej powinien zawierać: dokładne określenie usług, jakich zobowiązany nie może świadczyć lub czynności jakich nie będzie mógł wykonywać, okres obowiązywania zakazu konkurencji, odszkodowanie za powstrzymanie się od realizowania działalności konkurencyjnej, kara umowna za naruszenie zakazu konkurencji. W przypadku umów cywilnoprawnych szczególnie istotne jest precyzyjne sformułowanie postanowień umowy. O ile pracownik, w przypadku sporu z pracodawcą, może liczyć na niewielką „taryfę ulgową” ze strony sądu pracy, o tyle oceniając sytuację dwóch, równorzędnych podmiotów, sąd może mieć inne podejście. Aby jednak nie narazić się na zarzut sprzeczności zakazu konkurencji z zasadami współżycia społecznego, warto starać się wypośrodkować ryzyka i obciążenia umowne tak, aby nie spoczywały one wyłącznie na jednej ze stron umowy. Szkodliwość czynów nieuczciwej konkurencji bardzo często trudno ocenić na moment wystąpienia naruszenia. Nierzadko straty biznesowe będą rozciągały się na wiele miesięcy (lub nawet lat), dlatego sama kara umowna może nie wystarczyć. Stosowanie bardzo wysokich kar umownych nie będzie dobrym rozwiązaniem, ponieważ zastrzegający naraża się wtedy na zarzut nadmiernie wygórowanej kary i musi liczyć się z jej miarkowaniem przez sąd. W efekcie zakaz konkurencji okazuje się iluzoryczny, ponieważ strona zobowiązana do jego przestrzegania i tak nie poniesie żadnej sankcji (lub jedynie symboliczną). Jak sobie z tym poradzić? Bardzo ważne jest, aby przy formułowaniu umowy o zakazie konkurencji strony wprowadziły w niej zapis o możliwości dochodzenia odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary umownej stosownie do art. 484 § 1 Brak takiego zastrzeżenia ograniczy wysokość dopuszczalnego odszkodowania wyłącznie do samej kary umownej. Klauzula no-poaching w relacjach B2B W relacjach między przedsiębiorcami często mówi się o tzw. employee poaching, czyli kłusownictwie pracowniczym. Ta nieuczciwa strategia polega na „podkradaniu” pracowników, którzy w danej firmie pełnią kluczowe funkcje (np. specjaliści, managerowie). Aby zapobiec takiemu działaniu, kontrahenci mogą zawrzeć w umowie tzw. klauzulę no-poaching, polegającą na zakazie zatrudniania pracowników partnera handlowego. Podobnie jednak jak w przypadku umowy zlecenia, ustawodawca nie wprowadził specjalnych regulacji w zakresie uczciwej współpracy. Podstawy zakazu konkurencji również należy szukać w kodeksie cywilnym (zasadzie swobody umów) oraz ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, a także dorobku judykatury i doktryny. W art. 12 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji ustawodawca wprost wskazał przykłady zachowań, które mogą zostać uznanane za naruszające klauzulę no-poaching. Będzie to np. nakłanianie osoby świadczącej na rzecz przedsiębiorcy pracę, na podstawie stosunku pracy lub innego stosunku prawnego do niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych lub innych obowiązków umownych, w celu przysporzenia korzyści sobie lub osobom trzecim albo szkodzenia przedsiębiorcy. W przepisie mowa jest o „nakłanianiu”. Aby można więc mówić o czynie nieuczciwej konkurencji, nie musi więc zaistnieć skutek w postaci utraty pracownika. Co więcej, Sąd Apelacyjny w Białymstoku, w wyroku z dnia 12 grudnia 2014, sygn. I ACa 594/14 podkreślił, że nieuczciwy może być nie tylko sam sposób działania, ale też cel konkurenta. Jeżeli więc pracownik jest „wykradany” w celu osłabienia pozycji gospodarczej przedsiębiorcy, również można mówić o czynie nieuczciwej konkurencji. Judykatura uznała też, że nakłanianie do wypowiedzenia umowy mieści się w dyspozycji tego przepisu (tak uznał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 12 grudnia 2019 roku, sygn. VII AGa 1567/18). Należy jednak uważać, aby nie interpretować przepisów i orzecznictwa zbyt szeroko. Powszechnie przyjmuje się, że sam fakt złożenia atrakcyjniejszej oferty nie stanowi jeszcze per se czynu nieuczciwej konkurencji. Podobnie jak w przypadku umów cywilnoprawnych, aby zabezpieczyć się przed poachingiem pracowników, przedsiębiorcy powinni uwzględnić w umowie system kar umownych na wypadek stosowania nieuczciwych praktyk przez kontrahenta. W wielu przypadkach taki „straszak” okaże się wystarczający. Oprócz sankcji, należy możliwie precyzyjnie zdefiniować: czasowy i terytorialny zakres zakazu – jak długo i na jakim terytorium obowiązuje, przedmiotowy zakres zakazu – czego dokładnie dotyczy. Możliwość zbyt szerokiej interpretacji tworzy znaczne ryzyko bezskuteczności takiego obwarowania. Czy można ominąć zakaz konkurencji? Zakaz konkurencji wprowadzony w umowie może być bardzo skutecznym zabezpieczeniem, ale musi zostać odpowiednio skonstruowany. Co może sprawić, że klauzula nie będzie wiążąca? Jak wspomnieliśmy wcześniej, nie będzie działał bezterminowy zakaz konkurencji. Skuteczną walkę można podjąć też z zakazem bez pieniężnego ekwiwalentu w postaci odszkodowania. Jednym z zasadniczych błędów popełnianych podczas formułowania postanowień umowy jest pominięcie lub nadmierne uogólnienie zakresu przedmiotowego zakazu konkurencji. Jeżeli współpracownik lub kontrahent praktycznie stracą możliwość podjęcia zatrudnienia w branży, w przypadku sporu niemal na pewno umowa o zakazie konkurencji zostanie uznana za nieważną, jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli chcesz mieć pewność, że należycie chronisz interes swojej firmy, umowa o zakazie konkurencji jest tym, czego potrzebujesz. Zasięgnij porady wykwalifikowanych prawników, uniknij niepotrzebnych sporów i nie martw się o swój biznes! Zaufali nam: Pozostałe Artykuły 23 lipca 2022 Sprzedaż udziałów w Spółce z Spółka z to forma prawna przedsiębiorstwa, która umożliwia stosunkowo łatwe zbycie jej udziałów. Zaletą... Więcej 8 lipca 2022 Odwołane loty a odszkodowanie Prawo w przypadku problemów przy transporcie lotniczym stoi zdecydowanie po stronie pasażerów linii lotniczych. Uprawnienia... Więcej 6 lipca 2022 Jak pobrać raport BIK? Biuro Informacji Kredytowej (BIK)to największy rejestr dotyczący kredytów oraz pożyczek – w tym pozabankowych –... Więcej
W tym artykule opisuję zasady zakazu konkurencji w umowach, w których zleceniobiorca nie jest przedsiębiorcą. Umowa o zakazie konkurencji z przedsiębiorcą podlega innym zasadom. 82.323 zł kary umownej za złamanie zakazu konkurencji przez zleceniobiorcę i nieodpłatny zakaz konkurencji w umowie zlecenia. Nieodpłatny zakaz konkurencji w
Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami Chciałbyś zobowiązać twojego kontrahenta do zakazu konkurencji względem twojej firmy? A może zastanawiasz się, czy taki zakaz może obowiązywać również po zakończeniu współpracy? Bądź nie wiesz, czy zobowiązanie się do nieprowadzenia działalności konkurencyjnej musi być każdorazowo odpłatne? W artykule znajdziesz informacje odnoszące się do: podstawy prawnej zakazu konkurencji między przedsiębiorcami, zasad konstruowania klauzuli zakazu konkurencji, możliwości wprowadzenia zakazu konkurencji po zakończeniu współpracy, odpłatnego charakteru zobowiązania do przestrzegania zakazu konkurencji. Podstawy prawne zakazu konkurencji W obrocie profesjonalnym (między przedsiębiorcami) ewentualne ograniczenia w prowadzeniu działalności konkurencyjnej doczekały się jedynie szczątkowej regulacji prawnej. Dotyczy ona czynów nieuczciwej konkurencji zakazując praktyk uznanych za szkodliwe dla obrotu gospodarczego. Sama zaś kwestia dobrowolnej rezygnacji przez przedsiębiorcę, z podejmowania określonych form działalności, nie jest ustawowo normowana. W tym zakresie znajduje zatem zastosowanie zasada swobody umów pozwalająca stronom na ukształtowanie treści łączącego je węzła umownego według ich potrzeby oraz w wyniku przeprowadzonych rokowań. W praktyce oznacza to, że brak zakazu konkurencji w umowie stron, bądź jego nieważność pozbawiać będą przedsiębiorcę ochrony w znaczącym stopniu. Pozostanie mu bowiem ewentualne dochodzenie roszczeń z tytułu popełnionych na jego szkodę czynów nieuczciwej konkurencji, bądź dochodzenie odszkodowania na zasadach ogólnych (szkoda wyrządzona bezprawnie i z winy kontrahenta). W większości przypadków jednakże, prowadzenie działalności konkurencyjnej nie jest ani czynem nieuczciwej konkurencji, ani działaniem nielegalnym. Kluczowe dla przedsiębiorców jest zatem zadbanie o wprowadzenie do umowy stosownych postanowień ograniczających konkurencję. Zakres zakazu konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami Zasada swobody umów nie jest jednakże bezwzględna, a jej granicę stanowią zasady współżycia społecznego oraz cel danego zobowiązania. Podstawową z zasad współżycia społecznego jest natomiast zasada uczciwości kupieckiej. Zakłada ona traktowanie innych uczestników obrotu gospodarczego w podobny sposób (bez nieuzasadnionego faworyzowania albo dyskryminowania), rzetelnie i lojalnie. Istotą zakazu konkurencji jest natomiast ograniczenie kontrahentowi możliwości podejmowania działań szkodzących z punktu widzenia przedsiębiorcy, jeżeli znajduje to uzasadnienie w przekazanych informacjach lub rodzaju współpracy. Przykładowo, jeżeli ujawniłeś swojemu kontrahentowi istotne gospodarczo dane, bądź dokumenty albo metody działania i istnieje ryzyko ich wykorzystania przez ów podmiot na twoją szkodę. Zakaz konkurencji nie może zatem, co do zasady, ograniczać dostępu do rynku, bądź powodować faktyczną niemożność prowadzenia działalności gospodarczej przez kontrahenta, czy też uzależniać jej podjęcie wyłącznie od woli przedsiębiorcy, którego ów zakaz ma chronić. W takich przypadkach istnieje ryzyko uznania, że zakaz konkurencji jest nadmierny powodując wykroczenie poza zasadę swobody umów. To zaś oznaczałoby bezwzględną nieważność tej klauzuli umownej. O sposobie na uniknięcie takiej sankcji przeczytasz w dalszej części artykułu. Treść klauzuli zakazu konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami Odnośnie natomiast samej konstrukcji postanowień umownych wprowadzających zakaz konkurencji, pamiętaj aby możliwie precyzyjnie określić: dziedziny gospodarki, w jakich obowiązuje zakaz konkurencji, czasowy i terytorialny zakres zakazu konkurencji, konsekwencje naruszenia zakazu konkurencji (np. kara umowna, rozwiązanie umowy bez zachowania okresu wypowiedzenia). Zakaz konkurencji po zakończeniu współpracy W niektórych przypadkach, tak jak chociażby w przytoczonym powyżej przykładzie, zakaz konkurencji może mieć największy sens już po ustaniu współpracy. Tu pojawia się jednak kluczowy problem. Mianowicie, zobowiązanie do powstrzymania się od określonej działalności przez byłego kontrahenta, jest formą świadczenia na twoją rzecz. Świadczenie takie powinno mieć zatem swój ekwiwalent. W przeciwnym razie, ograniczenie dostępu do rynku, czy też niemożność prowadzenia działalności w znacznym zakresie, może zostać uznane za nadmierne i naruszające ww. zasady współżycia społecznego. Skutkiem tego byłaby nieważność klauzuli zakazu konkurencji. Decydując się zatem na wprowadzenie tego typu ograniczeń, należy ocenić, jaki będzie ich wpływ na możliwość prowadzenia działalności gospodarczej przez byłego kontrahenta. Jeżeli wpływ ten będzie znaczny, konieczne jest zastrzeżenie stosownego ekwiwalentu. Może on przybrać formę świadczenia pieniężnego, bądź inną uzgodnioną przez strony. W odniesieniu natomiast, do zakazu konkurencji obowiązującego w czasie trwania umowy, to przyjmuje się, że wynagrodzenie za jego przestrzeganie zawarte jest w wynagrodzeniu należnym kontrahentowi na mocy danej umowy. O ile zatem strony nie postanowią inaczej, nie jest konieczne zastrzeganie dodatkowego wynagrodzenia powiązanego z klauzulą zakazu konkurencji. Odpłatność zakazu konkurencji Jak już wiesz, zasadą jest, iż zobowiązanie się do przestrzegania zakazu konkurencji jest świadczeniem odpłatnym. Ekwiwalent za nie stanowi zaś bądź część wynagrodzenia wynikającego z łączącej strony umowy, bądź odrębne świadczenie pieniężne lub niepieniężne. Jednakże, w przypadku gdy zastrzeżony zakaz konkurencji nie ogranicza możliwości prowadzenia działalności przez konkurenta (np. działa on głównie w innych branżach), a nadto uzasadniony jest z uwagi na warunki współpracy (np. udostępnienie informacji posiadających wartość rynkową, umożliwienie dostępu do sieci dystrybucyjnej, itp.), to wprowadzanie dodatkowej odpłatności z tego tytułu nie będzie konieczne. Jak wynika z § 2 ust. 1 pkt 4 Rozporządzenia, podstawy wymiaru składek nie stanowią następujące przychody osiągnięte z tytułu odszkodowania wypłacanego byłym pracownikom po rozwiązaniu stosunku pracy, na podstawie umowy o zakazie konkurencji, o której mowa w art. 101 2 Kodeksu pracy. Ww. zapisy Kodeksu pracy co do zasady nie mogą
199,00 zł – 299,00 zł (z VAT) Szablon umowy o zakazie konkurencji. Wzór umowy o zakazie konkurencji regulujący kwestie zakazu konkurencji właściwe dla umów o pracę i umów B2B. Umowa została opatrzona moimi komentarzami i jest w pełni edytowalna. Dodatkowo otrzymujesz dostęp do aktualizacji dokumentów. Umowa jest gotowa do natychmiastowego zastosowania i została przetestowana przez dziesiątki moich klientów. Wzór umowy dostępny jest w dwóch wersjach językowych: polskiej oraz angielskiej. Wariant EN zawiera wzór umowy w języku angielskim. Istnieje możliwość zakupu obu wersji językowych – należy wybrać wariant produktu PL+EN. Pamiętaj, że jest to ustandaryzowany wzór dokumentów, który może wymagać zmian uwzględniających Twoją specyficzną sytuację. Jeśli interesuje Cię indywidualne przygotowanie dokumentów szytych na miarę napisz do mnie – lukasz@
Pracodawcy wypowiadają umowy o zakazie konkurencji. Jak ustalił serwis Prawo.pl, pierwsze wypowiedziano już dzień po wejściu w życie przepisów tarczy antykryzysowej, która wprowadziła taką możliwość. Zdaniem ekspertów, to łatwy sposób na ograniczenie kosztów przedsiębiorcy. Zwłaszcza, że firma nie musi nawet wykazywać pogorszenia sytuacji finansowej.
Zakaz konkurencji powinien być możliwie precyzyjny, a pracodawca nie może zabraniać pracownikom wszelkiej działalności Jeśli zakaz konkurencji obejmuje czas po ustaniu stosunku pracy, pracownikowi należy się odszkodowanie Zakaz konkurencji nie może też wyłączyć nas trwale z rynku pracy. Najczęściej takie umowy obejmują okres sześciu miesięcy po ustaniu zatrudnienia Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Zakaz konkurencji to osobna umowa, którą pracownicy podpisują podczas zatrudniania u danego pracodawcy. Bywa, że klauzula o zakazie konkurencji jest częścią umowy o pracę - sądy traktują ją jednak jak osobny dokument, co wynika z zapisów Kodeksu pracy. Zakaz konkurencji został uregulowany w art. 101-1014 Kodeksu pracy. Art. 101 par. 1. brzmi: W zakresie określonym w odrębnej umowie, pracownik nie może prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką działalność (zakaz konkurencji). Jak nietrudno zauważyć, tak skonstruowany zakaz konkurencji nie jest zbyt precyzyjny. Jego dookreślenie leży w interesie pracodawcy - inaczej trudno mu będzie wyegzekwować przestrzeganie zapisów umowy przez pracownika. - Pracodawca powinien bardzo dokładnie określić, co oznacza zakaz konkurencji i jaki jest jego zakres. Pracownik nie może się domyślać, o co chodzi w tym zapisie. W przypadku dziennikarza, zakaz konkurencji powinien definiować, że na przykład w trakcie trwania stosunku pracy i przez pół roku po jego ustaniu pracownik nie może realizować tekstów o tematyce prawnej dla ściśle określonych podmiotów wymienionych w umowie - mówi adwokat Paweł Zbrzyzny, specjalista w zakresie obsługi podmiotów gospodarczych (Dolnośląski Holding Prawny sp. z - W umowach o zakazie konkurencji, które sam konstruuję, jego definicja zajmuje zwykle całą stronę. Jego zakres definiuję nawet kodami PKD, by nie pozostawiać pola do interpretacji - dodaje. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Dalsza część artykułu znajduje się poniżej materiału wideo: W umowie o zakazie konkurencji pracodawca nie może zabronić pracownikowi wykonywania wszelkiej działalności. "Zakres zakazu konkurencji nałożonego na pracownika powinien być określony konkretnie i możliwie precyzyjnie, przez odniesienie go do określonego zbioru produktów lub usług, nie zaś do jakiejkolwiek działalności analogicznej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2014 r., II PK 266/13)" - przypomina Państwowa Inspekcja Pracy w broszurze poświęconej zakazowi konkurencji. Zakaz konkurencji - odszkodowanie dla pracownika Zakaz konkurencji może obowiązywać zarówno w trakcie trwania stosunku pracy, jak i po jego wygaśnięciu. O ile pierwszy przypadek jest mniej kontrowersyjny, w drugim zaczyna się pole do interpretacji. Umowę o zakazie konkurencji, obejmującą okres po ustaniu zatrudnienia, można zawrzeć, gdy pracownik ma dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Co kluczowe z punktu widzenia pracownika, Kodeks pracy stanowi, że za okres, w którym pracownik nie może podjąć zatrudnienia w określonym umową charakterze, należy mu się odszkodowanie - nie niższe niż 25 proc. miesięcznego wynagrodzenia, wypłacane przez cały okres, kiedy zakaz konkurencji obowiązuje. - Zazwyczaj zakaz konkurencji obowiązuje około pół roku. Maksymalna długość, w przypadku umowy agencyjnej, to dwa lata. Ograniczenia czasowe nakładane przez pracodawcę nie mogą trwale wyłączyć pracownika z rynku pracy - zauważa Paweł Zbrzyzny. Jeśli więc podpisaliśmy zakaz konkurencji na okres dłuższy niż wskazane dwa lata, z dużą dozą prawdopodobieństwa sąd pracy uzna taki zapis za niezgodny z zasadami współżycia społecznego i rynkową praktyką (o ile pracownik wystąpi do sądu z takim roszczeniem). Zobacz także: Masz okres? Przysługuje ci dodatkowy dzień wolnego. Urlop menstruacyjny wprowadziła także polska firma Umowa, która nakłada na pracownika zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy, a jednocześnie nie wskazuje wysokości odszkodowania, jest nieważna - podkreśla prawnik. Co więcej, jeśli były pracodawca nie wypłaca pracownikowi odszkodowania, zakaz konkurencji przestaje go obowiązywać. Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że opóźnienie wypłaty odszkodowania należnego pracownikowi od pracodawcy z tytułu zawartej umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, stanowi "niewywiązanie się" z obowiązku wypłaty odszkodowania powodujące ustanie zakazu konkurencji. Jednak fakt, że wskutek braku należnego świadczenia były pracownik podjął nowe zatrudnienie, nie zwalnia pracodawcy z obowiązku uiszczenia wszystkich określonych w umowie zobowiązań. Dodatkowo warto wiedzieć, że w trakcie otrzymywania odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji możemy podjąć inną pracę, której ten zakaz nie obejmuje. Nie będzie to miało wpływu na wypłacanie świadczenia. Co istotne, nawet, jeśli nie podpisaliśmy umowy o zakazie konkurencji, jesteśmy zobowiązani do niewynoszenia na zewnątrz informacji i know-how pracodawcy. Wynika to z art. 100 kodeksu pracy, który wylicza obowiązki pracownika. Jest w nim mowa także o tym, że pracownik powinien "dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę." Zakaz konkurencji a samozatrudnienie Nieco inaczej wygląda sytuacja osób zatrudnionych na kontraktach managerskich, w formie B2B, na umowach o dzieło czy zlecenia. Oni także mogą zostać objęci zakazem konkurencji, jednak obowiązują ich nie przepisy Kodeksu pracy, a Kodeksu cywilnego. W tym drugim nie ma wzmianki o zakazie konkurencji. Strony umowy mogą ją więc sformułować dowolnie, w ramach przepisów Kodeksu cywilnego. Zarówno zakres zakazu konkurencji jak i czas jego trwania mogą być więc dłuższe niż ma to miejsce w przypadku osób zatrudnianych na umowę o pracę. Co do zasady nie ma też obowiązku zawierania w umowie o zakazie konkurencji klauzuli o wypłacie odszkodowania po ustaniu stosunku pracy. Mecenas Paweł Zbrzyzny ostrzega jednak, że taka interpretacja przepisów jest ryzykowna. Zobacz także: Pandemia przynosi korzystne zmiany dla pracowników. Skończy się rozliczanie z godzin spędzonych przy biurku - Są orzeczenia sądów mówiące o tym, że takie podejście łamie zasady współżycia społecznego - zauważa specjalista. - Kiedy nie ma odpowiednich przepisów, sądy sprawdzają, jak skonstruowane są przepisy dotyczące stosunku pracy. Sam, kiedy konstruuję umowy z osobami, które nie są pracownikami w świetle Kodeksu pracy, staram się stosować do zapisów Kodeksu pracy, mówiących o wypłacie odszkodowania w wysokości min. 25 proc. wynagrodzenia - dodaje Zbrzyzny. Złamanie zakazu konkurencji - konsekwencje Złamanie zakazu konkurencji przez pracownika uprawnia pracodawcę do rozwiązania stosunku pracy z winy pracownika i bez zachowania okresu wypowiedzenia. Oprócz zwolnienia, musimy się liczyć z zapłatą kar określonych w umowie (jeżeli takie zapisy się w niej znalazły). Dodatkowo, jeśli w skutek naszych działań pracodawca poniósł szkodę, w przypadku jej wykazania przez pracodawcę, będziemy musieli wypłacić mu odszkodowanie. W przypadku osób zatrudnionych na umowę o pracę wysokość odszkodowania określa się w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nie może być wyższa niż wartość trzech miesięcznych pensji (jeśli pracownik działał nieumyślnie). Jeśli umyślnie lub w wyniku rażącego niedbalstwa działaliśmy na szkodę pracodawcy, możemy zostać zobowiązani do wypłaty odszkodowania do wysokości poniesionej szkody. - W przypadku sporu z pracodawcą, sądy zazwyczaj stają po stronie pracowników. Jeśli jednak wiąże nas kontrakt B2B, jesteśmy traktowani jak profesjonaliści - tłumaczy prawnik. - Jeśli więc mamy wątpliwości co do zakresu obowiązywania zakazu konkurencji, warto wystąpić do pracodawcy z takim pytaniem. Najlepiej w formie pisemnej, ewentualnie mailowo - podpowiada Paweł Zbrzyzny. Przede wszystkim jednak adwokat radzi, by czytać i negocjować umowy o zakazie konkurencji. On sam w swojej praktyce tylko raz spotkał się z pracownikiem, który zapoznał się z kontraktem i chciał nanieść swoje uwagi. - Co do zasady pracownicy nie czytają umów, nie rozumieją ich i godzą się na to, co podsunie im pracodawca. Warto pytać, prosić o doprecyzowanie - mówi Paweł Zbrzyzny. A jeśli decydujemy się zostawić nieprecyzyjne klauzule w umowie o zakazie konkurencji, róbmy to świadomie. Tak sformułowana umowa pozostawi nam, w przypadku ewentualnego sporu z pracodawcą, szerokie pole do interpretacji.
Aktualizacja – rozwiązanie umowy b2b bez zachowania terminu wypowiedzenia w zw. z koronawirusem. W związku z pandemią koronawirusa zamieszczam poniżej wzór rozwiązania umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług bez zachowania terminu wypowiedzenia z ważnych powodów. Tutaj znajdziesz link do pobrania wersji .doc. Pracownik wykonujący na boku zlecenia dla konkurencyjnej firmy – to zmora wielu pracodawców. Nie tylko mogą w ten sposób wyciec poufne informacje, ale przede wszystkim mogą przejść koło nosa intratne zlecenia. Z drugiej strony pracownicy są często zmuszani do podpisywania umów zakazujących jakiejkolwiek działalności i to jeszcze bez wynagrodzenia. I jedni i drudzy zastanawiają się, co można a czego nie można zrobić, zastrzegając zakaz w kilku punktach przedstawiłem najważniejsze rzeczy, o których powinieneś pamiętać, podpisując umowę o zakazie konkurencji. Niezależnie od tego, czy jesteś pracodawcą, zleceniodawcą czy pracownikiem lub zleceniobiorcą.***REKLAMAPotrzebujesz pomocy prawnej dotyczącej zakazu konkurencji?Napisz lub zadzwoń+48 505 975 @ Jaki jest zakres zakazu konkurencji?Zakaz konkurencji zakazowi konkurencji nierówny. Inaczej będzie to wyglądało w przypadku stosunku pracy a inaczej w przypadku umowy cywilnoprawnej (zlecenia, o dzieło itp.). Jednak regułą powinno być to, że zakazać można tylko działalności rzeczywiście konkurencyjnej, a nie jakiejkolwiek jeśli w agencji reklamowej zatrudniasz project managera, to nie powinieneś mu zakazywać pracy na takim stanowisku w firmie przypadku umowy agencyjnej wprost wskazano w przepisach, że ograniczenie działalności konkurencyjnej jest ważne, jeżeli dotyczy grupy klientów lub obszaru geograficznego, objętych działalnością agenta, oraz rodzaju towarów lub usług stanowiących przedmiot regułą jest to, że umowa o zakazie konkurencji powinna precyzować, czym jest „działalność konkurencyjna”. Oczywiście możesz napisać: „Pracownik zobowiązuje się do nieprowadzenia działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy”. Taki zakaz będzie ważny. Ale pozostawia duże pole do popisu przy w interesie i pracodawcy i pracownika jest doprecyzowanie tego w umowie. Pracodawca powinien mieć pewność, że jego interesy są chronione. A pracownik powinien wiedzieć, czego mu nie Czy mogę zastrzec zakaz konkurencji w umowie b2b?Kodeks pracy reguluje umowę o zakazie konkurencji w czasie trwania i po ustaniu stosunku pracy. Ale w przypadku umów b2b przepisy z reguły na ten temat milczą. Podobnie jak w przypadku umów zlecenia czy umów o dzieło zawieranych z osobami nie prowadzącymi działalności gospodarczej. Wyjątkiem jest tu umowa w umowach b2b dopuszczalność zakazu konkurencji będzie oceniana na podstawie tzw. zasady swobody umów. Generalnie przyjmuje się, że w umowie cywilnoprawnej (w tym b2b, ale nie tylko) można zastrzec zakaz działalności konkurencyjnej. Brak regulacji w przepisach nie oznacza jednak, że nie ma żadnych reguł ani ograniczeń. Łatwo w takiej sytuacji przesadzić i zamiast pancernego zakazu zrobić zakaz zasada swobody umów doznaje ograniczeń. Zgodnie z przepisami:Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia więc w danej sytuacji treść zakazu konkurencji będzie sprzeciwiała się „właściwości (naturze) stosunku prawnego” lub „zasadom współżycia społecznego”, to zakaz konkurencji będzie nieważny. Wiem, że powyższe pojęcia zupełnie nic Ci nie mówią. Nie ma jednak żadnego katalogu postanowień, które w konkretnym przypadku na pewno zostaną uznane za przykładowo, jeśli z umowie b2b zostanie zastrzeżony zakaz prowadzenia działalności konkurencyjnej na okres 3 lat bez jakiegokolwiek wynagrodzenia, to istnieje duże niebezpieczeństwo, że taki zakaz zostanie uznany za sprzeczny z „zasadami współżycia społecznego”. Szczególnie jeśli w zasadzie uniemożliwi to wykonywanie wyuczonego można zastrzec zakaz konkurencji w umowie b2b. Ale treść zakazu będzie podlegała ocenie, czy doszło do wyjścia poza granice zasady swobody Czy mogę zastrzec zakaz konkurencji bez wynagrodzenia?Odpowiedź jest prosta w przypadku umów o pracę. W przypadku zakazu obowiązującego w czasie trwania stosunku pracy Kodeks pracy nie przewiduje jakiegokolwiek wynagrodzenia czy odszkodowania. Z kolei w przypadku zakazu po ustaniu stosunku pracy Kodeks pracy określa minimalną wysokość sytuacja jest również w przypadku zakazu konkurencji obowiązującego po rozwiązaniu umowy agencyjnej. Przepisy mówią, że zleceniodawca obowiązany jest do wypłacania agentowi odpowiedniej sumy pieniężnej za ograniczenie działalności konkurencyjnej w czasie jego trwania, chyba że co innego wynika z umowy albo że umowa agencyjna została rozwiązana na skutek okoliczności, za które agent ponosi odpowiedzialność. Przepis wprost zatem przewiduje, że umowa może nie przewidywać wynagrodzenia za kolei w przypadku umów zlecenia czy umów o dzieło przepisy na ten temat milczą. Oznacza to, że ewentualny brak wynagrodzenia będziemy oceniać z perspektywy zasady swobody umów. Pisałem już o tym powyżej. Ostrożnie można założyć, że im szerszy i dłuższy zakaz konkurencji, tym większe ryzyko uznania go za nieważny, jeśli nie jest połączony z odpowiednim wynagrodzeniem. Ale to zawsze wymaga oceny w konkretnej Jak długo trwa zakaz konkurencji?Kodeks pracy nie określa maksymalnego okresu obowiązywania zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy. Nie oznacza to jednak, że taki zakaz może być bezterminowy. Ponadto z długością obowiązywania zakazu wiąże się obowiązek wypłaty pracownikowi odszkodowania. Więc im dłuższy zakaz, tym dłuższy obowiązek wypłaty odszkodowania przez przypadku umowy agencyjnej przepisy mówią wprost, że ograniczenie działalności konkurencyjnej nie może być zastrzeżone na okres dłuższy niż dwa lata od rozwiązania przepisy dotyczące innych umów, np. zlecenia czy o dzieło, nie regulują w ogóle tej kwestii. Tu zatem wracamy do kwestii zasady swobody umów i jej granic, o czym pisałem już powyżej. Zakaz bezterminowy lub zastrzeżony na zbyt długi okres może być w konkretnej sytuacji uznany za Czy muszę podpisać umowę o zakazie konkurencji?Przepisy nie regulują wprost tej sytuacji. Często jednak przyjmuje się, że odmowa podpisania przez pracownika umowy o zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy może powodować wypowiedzenie umowy o pracę lub nawet zwolnienie to wymaga oceny w każdym konkretnym przypadku. Inaczej będzie wyglądała sytuacja, gdy pracownik odmawia, bo zamierza prowadzić działalność konkurencyjną, a inaczej gdy odmawia, bo projekt umowy zawiera postanowienia sprzeczne z też trzeba, że niekiedy zakaz działalności konkurencyjnej można wyinterpretować z ogólnego obowiązku dbałości o dobro zakładu kolei odmowa zawarcia umowy o zakazie konkurencji na okres po ustaniu stosunku pracy niekoniecznie będzie wiązać się z możliwością wypowiedzenia umowy o przypadku innych umów, w tym zlecenia, agencyjnej czy o dzieło, przepisy również się na ten temat nie wypowiadają. I wiele będzie zależeć od uzgodnień obu stron. Oraz od konkretnej umowy. Na pewno formalnie obowiązek zawarcia umowy o zakazie konkurencji nie Wypowiedzenie zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy – czy jest możliwe?Zasady wypowiadania bądź zwalniania z zakazu konkurencji powinny być określone w umowie. Zasadą powinno być, że jeśli umowa zawarta jest na określony czas (czas trwania zakazu), a nie zawiera ona możliwości jej wypowiedzenia, to nie podlega umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy zakaz konkurencji przestaje obowiązywać przed upływem terminu, na jaki została zawarta umowa, w razie ustania przyczyn uzasadniających taki zakaz lub niewywiązywania się pracodawcy z obowiązku wypłaty w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, strony umowy o zakazie konkurencji obowiązującym po ustaniu:1) stosunku pracy,2) umowy agencyjnej,3) umowy zlecenia,4) innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia,5) umowy o dzieło– na rzecz których ustanowiono zakaz działalności konkurencyjnej, mogą ją wypowiedzieć z zachowaniem terminu 7 Jak udowodnić złamanie zakazu konkurencji?W swojej praktyce spotkałem się zarówno ze sprawami oczywistymi (gdzie były pracownik po prostu założył działalność gospodarczą albo jego dane pojawiły się na stronie internetowej konkurencyjnej firmy), jak i ze sprawami, gdzie były pracodawca korzystał z pomocy agencji ma zamkniętego katalogu dowodów na złamanie zakazu konkurencji. W sądzie złamanie zakazu może być dowodzone wszelkimi środkami dowodowymi. To, jakich dowodów będziesz potrzebował, zależy od tego, w jaki sposób został złamany jeżeli pracownik pracuje dla konkurencyjnej firmy, to w sądzie będzie można żądać przedłożenia przez te firmę np. umowy o pracę. A prowadzenie konkurencyjnej działalności gospodarczej można udowodnić wpisem w CEIDG czy Co grozi za złamanie zakazu konkurencji?W przypadku umowy obowiązującej w czasie trwania stosunku pracy pracownik będzie ponosił konsekwencje określone w Kodeksie pracy. Złamanie zakazu konkurencji z reguły będzie mogło się wiązać z wypowiedzeniem umowy o pracę lub zwolnieniem jest przepis, który mówi, że:Pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w przepisach niniejszego teorii odszkodowanie ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody. Jednakże jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości. A trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której pracownik poprzez złamanie zakazu konkurencji szkodę wyrządzi przypadku innych umów, w tym umowy obowiązującej po ustaniu stosunku pracy, były pracownik czy zleceniobiorca odpowiada przede wszystkim za szkodę wynikającą z naruszenia zakazu. Zasady tej odpowiedzialności mogą zostać określone w umowie. Najczęściej odbywa się to poprzez zastrzeżenie kary umownej. A że kara umowna to dość ciekawy temat, to omówię ją odrębnie w kolejnym w zależności od treści umowy zlecenia itp. naruszenie zakazu może się wiązać z jej Czy mogę zastrzec karę umowną?W przypadku kary umownej musisz pamiętać o jednej podstawowej rzeczy. W odniesieniu do stosunku pracy odpowiedzialność pracownika uregulowana jest przepisami prawa pracy. I często spotykam się z poglądem, że niezgodne z zasadami prawa pracy jest zastrzeżenie kary umownej na wypadek złamania zakazu konkurencji obowiązującego w czasie trwania stosunku ograniczenie z reguły nie powinno mieć zastosowania do zakazu obowiązującego po ustaniu stosunku pracy. Podobnie jak w przypadku innych jednak musisz zwrócić uwagę na wysokość kary umownej. A w szczególności na to, czy nie jest rażąco wygórowana. Bezpiecznym rozwiązaniem wydaje się powiązanie wysokości kary z wysokością odszkodowania lub wynagrodzenia za stosowanie się do zakazu konkurencji. Pracodawca czy zleceniodawca musi również pamiętać o tym, aby zastrzec możliwość dochodzenia odszkodowania przewyższającego wysokość kary umownej. Może się bowiem okazać, że poniesiona szkoda przewyższy znacząco karę umowną. Zatem umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, zobowiązująca pracodawcę do dokonania przysporzenia na rzecz pracownika wobec braku causae w postaci obowiązku pracownika do

Wprowadzenie zakazu konkurencji do umowy o współpracy pomiędzy przedsiębiorcami jest oczywiście możliwe. Co więcej możliwe jest także obowiązywanie zakazu konkurencji po ustaniu przedmiotowej umowy. Zawieranie zapisów o zakazie konkurencji w umowach B2B jest dopuszczalne na zasadzie swobody umów. Kodeks cywilny nie zawiera szczegółowych uregulowań stanowiących o zakazie konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami. Przepisy dotyczące zakazu konkurencji w trakcie i po ustaniu stosunku pracy oraz dotyczące umowy agencyjnej będę miały znaczenie pomocnicze dla oceny ważności przepisów o zakazie konkurencji dotyczących stosunków między przedsiębiorcami. Ustawodawca w art. 3531 przewidział zasadę swobody umów, to jednak zastrzegł od razu, że treść lub cel kreowanego stosunku prawnego nie może sprzeciwiać się jego właściwości, ustawie, ani zasadom współżycia społecznego. W przeciwnym razie bowiem zastosowanie znajduje art. 58 który przewiduje nieważność takiej umowy. Przesłankami, które mogą świadczyć o nieważności zapisów dotyczących zakazu konkurencji mogą być: długość zakazu konkurencji jest oczywiście nieproporcjonalna do długości trwania samej umowy, np. zakaz konkurencji jest ponad dwa razy dłuższy niż czas obowiązywania samej umowy, nieodpłatność zakazu konkurencji narusza zasady współżycia społecznego w szczególności poprzez pozbawienie możliwości w ogóle zarobkowania i tym samym pozbawienie możliwości zdobywania środków utrzymania, nieodpłatność zakazu konkurencji narusza zasady współżycia społecznego w szczególności poprzez wykorzystanie swojej silnej pozycji na rynku przez jednego przedsiębiorcę oraz zdecydowanie słabszego położenia zawodowego mojego przedsiębiorstwa, nieodpłatność zakazu konkurencji przy ustaleniu niewygórowanego wynagrodzenia za świadczone stanowi przejaw próby wykorzystania niedoświadczenia przy zawieraniu umów przez niedoświadczonego przedsiębiorcę, faktyczna nierówność stron umowy; strona zdecydowanie silniejsza narzuciła jako stronie zdecydowanie słabszej zakaz konkurencji wbrew woli; treść zakazu konkurencji jest tak szeroki, że uniemożliwia w ogóle wykonywanie działalności o charakterze zarobkowym, zakaz konkurencji ma na celu wykluczenie z rynku przedsiębiorców, co jest sprzeczne z samą istotą zakazu konkurencji, kara umowna za złamanie nieodpłatnego zakazu konkurencji jest rażąco wygórowana i ma na celu pełnienie funkcji zastraszenia grożącymi karami finansowymi podmiotu zdecydowanie słabszego, zakaz konkurencji oraz związana z nim kara umowna pociąga zbyt daleko idące skutki sprzeczne z ich celem ustanowienia. Doniosłe znaczenie ma wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2019r. wydany w sprawie o sygn. akt: II CSK 58/18. Sąd Najwyższy wypowiedział się w tym orzeczeniu, że o tym, czy wynikające z zakazu konkurencji skrępowanie swobody dłużnika jest nadmierne (wywołuje skutek dławiący) i z tego względu niedopuszczalne, decyduje całościowa ocena, w ramach której należy uwzględnić z jednej strony zakres dotychczasowej i potencjalnej działalności dłużnika, a z drugiej – zakres przedmiotowo-podmiotowy, geograficzny i czasowy zakazu, surowość towarzyszącej jego naruszeniu sankcji oraz ewentualne dodatkowe korzyści czerpane przez dłużnika. Istotne znaczenie przy ocenie nadmierności zakazu może mieć także jego proporcjonalność, a więc to, czy służy on ochronie usprawiedliwionych potrzeb, czy jego zasięg nie wykracza poza to, co konieczne w celu tej ochrony, i zarazem pozostaje w rozsądnej proporcji do obciążeń dłużnika. A nadto wskazał, że nadmierny co do zakresu zakaz konkurencji jest niedozwolony także wtedy, gdy jego uzgodnienie nie było wynikiem nadużycia silniejszej pozycji kontraktowej. Powyższe prowadzi do wniosku, że zapisy zakazu konkurencji, które mają zbyt daleki skutek prowadzący do ograniczania lub wyłączania swobody gospodarczej przedsiębiorcy są niedopuszczalne. Na podstawie dorobku orzeczniczego możemy sformułować katalog postanowień umownych, które mogą zostać uznane za niedopuszczalne, a tym samym za nieważne. Jednakże każdy przypadek należy rozpatrzyć indywidualnie i ocenić w danej sytuacji możemy mówić o poprawności zapisów dotyczących zakazu konkurencji lub czy istnieją przesłanki do stwierdzenia ich nieważności. Jeżeli szukasz pomocy prawnej w zakresie dotyczącym zakazu konkurencji to skontaktuj się ze mną. Kancelaria Adwokacka Diana Duch z siedzibą w Piasecznie świadczy usługi prawne w tym zakresie. Zadzwoń: 662 573 590 lub napisz: kancelaria@

Zawarcie umowy o zakazie konkurencji: Aby pracodawca mógł wymagać od pracownika powstrzymania się od działalności konkurencyjnej, strony tj. pracownik i pracodawca w trakcie trwania stosunku pracy – muszą zawrzeć dodatkową umowę o zakazie konkurencji. Umowa powinna zostać zawarta na piśmie, bowiem niezachowanie tej formy skutkuje
Współpracujący ze sobą przedsiębiorcy udostępniają sobie wzajemnie firmowy know-how, kontakty handlowe, a nierzadko także bazy klientów i wiele innych istotnych informacji, których przekazanie jest niezbędne dla celów prowadzonej współpracy. Wiedza ta, w połączeniu z nabytym podczas współpracy doświadczeniem, przekłada się na wzrost atrakcyjności współpracującego przedsiębiorstwa na rynku. Żaden kontrakt, nawet mimo owocnej współpracy, nie trwa wiecznie. Nic zatem dziwnego, że w końcu przyjdzie czas, kiedy przedsiębiorcy – dotychczasowi partnerzy biznesowi – będą musieli się rozstać. Jak zabezpieczyć interes Państwa przedsiębiorstwa na ewentualność takiego rozstania? Czy przedsiębiorstwu i przedsiębiorcy można zakazać pracy dla konkurencji? Jak wygląda zakaz konkurencji w umowach B2B? Spis treści: (kliknij by przejść do wybranego akapitu) Gdzie szukać zakazu konkurencji B2B? Zakaz konkurencji – ogólna definicja Zakaz konkurencji B2B – czyli zasada swobody umów Granice zakazu konkurencji Nieważny zakaz – nieważna kara Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami w czasie trwania współpracy Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami po zakończeniu współpracy Wynagrodzenie za zakaz konkurencji między przedsiębiorcami Brak wynagrodzenia za zakaz konkurencji a nieważność umowy Kara umowna za zakaz konkurencji Brak zakazu konkurencji – co dalej? Gdzie szukać zakazu konkurencji B2B? Zasadniczo, w odróżnieniu od umowy o zakazie konkurencji między przedsiębiorcą a pracownikiem – gdzie przepisy są dość klarowne, nie ma wprost wyartykułowanych przepisów prawnych, które regulują zakaz konkurencji w umowach między przedsiębiorcami (w powszechnym uproszczeniu „zakaz konkurencji B2B”). Punktem wyjścia dla rozstrzygania sporów o naruszenie konkurencji w umowach B2B (business to business) jest ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jak i wynikająca z Kodeksu cywilnego zasada swobody kształtowania umów. W czym zatem tkwi problem? Generalnie w tym, że pomimo tego, iż zasada swobody umów, pozwala przedsiębiorcom na regulowanie wzajemnych stosunków w sposób dowolny, to jednak „dowolność” ta nie oznacza pełni wolności. Są bowiem pewne przyjęte granice, których należy przestrzegać. Kto zatem ustanawia te granice? Tu bywa różnie, orzecznictwo sądów powszechnych odwołuje się często do analogicznych sytuacji, które wypracowane są na kanwie sporów o zakaz konkurencji w umowach o pracę, nierzadko wprost powołując się na przepisy Prawa pracy. Zasada swobody umów także nie jest określona wprost. Innymi słowy, nie sposób jednoznacznie wskazać granicę tego co wolno w ramach zakazu konkurencji w umowach B2B z przedsiębiorcami, a czego nie wolno. Nie ma jakiegoś specjalnego zamkniętego katalogu. Dużą rolę będą tu zatem odgrywać indywidualne okoliczności sprawy. Zacznijmy jednak od początku. Zakaz konkurencji – ogólna definicja W myśl przepisów ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, za czyn nieuczciwej konkurencji, zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy, uznaje się działania sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, zagrażające lub naruszające interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Regulacje te adresowane są do podmiotów, które posiadają status przedsiębiorcy i prowadzą wobec siebie działalność konkurencyjną – zawodową lub zarobkową. W przytoczonym powyżej przepisie jest wprost mowa o czynach „zagrażających lub naruszających interes innego przedsiębiorcy”, przed którymi to uchronić ma nas właśnie zakaz konkurencji. Czym jest zatem działalność konkurencyjna? Na kanwie prawa pracy wypracowana została już definicja, która za działalność konkurencyjną uważa aktywność skierowaną do tego samego kręgu odbiorców / klientów, która pokrywa się w całości lub w części z zakresem działalności pracodawcy. Przekładając tą definicję na płaszczyznę stosunków między przedsiębiorcami, konkurencją są dla siebie przedsiębiorcy oferujący usługi, które w całości lub części pokrywają się wzajemnie, a przy tym skierowane są do tego samego kręgu odbiorców. Zakaz konkurencji B2B dotyczy więc aktywności, która w sposób pośredni lub bezpośredni zagraża celom zarobkowym przedsiębiorcy. Zasadniczo przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji nie są zależne od zapisów umów między przedsiębiorcami. Oznacza to, że nawet jeśli w umowie nie znalazły się klauzule i postanowienia wprost odnoszące się do nich, to i tak będą one obowiązywać strony. Oczywistym jest jednak, że dobra umowa o zachowaniu poufności i zakazie konkurencji ułatwia w przyszłości dochodzenie ewentualnych roszczeń. Zakaz konkurencji B2B – czyli zasada swobody umów Zasada swobody umów, wyrażona w Kodeksie cywilnym art. 353 (1), pozwala stronom umowy ułożyć jej zapisy w sposób dla nich dogodny, pod warunkiem, że jej treść i cel nie będzie sprzeczny z tzw. naturą stosunków, ustawie, ani też z zasadom współżycia społecznego. Kolejny raz mamy zatem odwołanie do norm, które nie są w całości nigdzie spisane, a ich katalog tworzony jest wraz z każdy kolejnym orzeczeniem sądu. Są to tzw. klauzule generalne. Co szczególnie ważne, przekroczenie obu tych norm grozi nieważnością umowy. Zasada swobody kształtowania umów zdaje się zatem mówić nam wprost – zachowaj rozwagę. I to by było na tyle… Granice zakazu konkurencji Ustalenie granic obowiązywania zakazu konkurencji B2B sięgnąć trzeba do orzecznictwa, kierując się w szczególności tym najnowszym, najbardziej aktualnym. Uwagę zwrócić należy zatem na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2019 r., II CSK 58/18, który stawia bardzo wyraźne granice stosowania zakazu konkurencji w umowach z przedsiębiorcami. W myśl przytoczonego orzeczenia zakaz konkurencji B2B nie powinien wykraczać poza to co koniecznie w celu ochrony interesów przedsiębiorcy. Dla przykładu, nie może swoim zakresem powodować wykluczenia objętego nim podmiotu z rynku, a dodatkowo jego czas trwania musi być uzasadniony. Zobowiązanie, zapis, klauzula, która wykracza poza uzasadnioną potrzebę ochrony interesów ma duże szanse na to by zostać uznana za bezpodstawną i nieważną. Wszystko to prowadzi do wniosku, że aby zobowiązanie do zakazu konkurencji było skuteczne powinno być ujęte w umowie współpracy w sposób dozwolony, a przy tym najlepiej precyzyjny i jednoznaczny. Nie może być najmniejszych wątpliwości co do granic tego zobowiązania. Tym samym stwierdzenie jego poprawności lub naruszenia nie może przysparzać dodatkowych trudności interpretacyjnych. Dla przykładu. Załóżmy, że umowa o zakazie konkurencji między przedsiębiorcami wyłącza możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w przedmiocie zbieżnym z zakresem usług świadczonych na rzecz danego pracodawcy. Zakaz taki powinien bardzo precyzyjnie określać np. to jakiego obszaru geograficznego dotyczy, w odniesieniu do jakich podmiotów, w jakim terminie itd. Brak skonkretyzowania lub na odwrót – za duży wachlarz „wyłączeń” może później szkodzić. Nieważny zakaz – nieważna kara Zakaz konkurencji w umowach B2B wykraczający poza zasadę swobody kształtowania umów jest nieważny. Wadliwy zakaz konkurencji jest unieważniany w całości, nie w części, a wraz z nim nieważne są też kary umowne zastrzeżone za jego naruszenie. Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami w czasie trwania współpracy Zakaz konkurencji w umowach B2B w trakcie trwania współpracy jest nieodpłatny. Zasadniczo, zyski z zawartej umowy mają wynagrodzić firmie brak możliwości oferowania usług innym podmiotom na rynku w zakresie objętym zakazem konkurencji. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku, gdy dana współpraca ulega zakończeniu. Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami po zakończeniu współpracy Problemy związane z respektowaniem i egzekwowaniem zakazu współpracy pojawiają się najczęściej właśnie po zakończeniu współpracy. Dlaczego? Z jednej strony, mamy zasadę swobody umów, która podtrzymuje w mocy zakaz konkurencji w umowach B2B po ustaniu współpracy. Z drugiej strony, mamy orzeczenia sądów, które jednoznacznie wskazują, że owszem zakaz konkurencji po ustaniu stosunku jest obowiązujący, ale do pewnych granic. Przede wszystkim zakaz konkurencji w umowach między przedsiębiorcami nie może wybiegać poza uzasadnione granice. Istotny jest zarówno okres jego obowiązywania jak i zakres podmiotowy. Okres obowiązywania zakazu konkurencji nie może być nadmiernie rozciągnięty w czasie. Ile lat zatem może obowiązywać? Rok, dwa, pięć, wszystko zależy od charakteru dotychczasowej współpracy, specyfiki rynku i indywidualnych przesłanek. Zasadność przyjętego okresu obowiązywanie zakazu konkurencji będzie każdorazowo indywidualnie badana i oceniana przez sąd. Jak możemy się na tą okazję przygotować? Warto konstruować ramy czasowe zakazu konkurencji w oparciu o obiektywne przesłanki np. cykl współpracy z Klientem, przed którego podebraniem ma uchronić, czas trwania umowy współpracy, konkurencyjność branży. Drugą istotną granicę stanowi zakres podmiotowy. Zasadniczo, zakaz konkurencji, który całkowicie wyłącza dany podmiot z aktywności na rynku będzie nieważny. Co podkreślić trzeba po raz kolejny – nieważny w całości, nie w części. Zakres podmiotowy zakazu konkurencji B2B powinien wskazywać nie tylko to jakiego rodzaju działalności (np. poprzez kod PKD) nie można wykonywać, ale także jakie aktywności w ich ramach są zabronione. W zależności od sytuacji, akceptowany jest zakaz konkurencji dotyczący współpracy jedynie z podmiotami, z którymi to podmiot objęty zakazem nawiązał relacje / kontakty w ramach danej umowy współpracy. Zakres podmiotowy obejmować może również zakaz świadczenia konkretnych usług. Jeśli bowiem na podniesienie atrakcyjności / konkurencyjności / jakości danej usługi wpłynęła znacząco dotychczasowa współpraca, to zakaz konkurencji między przedsiębiorcami może obejmować właśnie ten obszar działalności przedsiębiorcy, przyzwalając tym samym na świadczenie innych usług z palety oferty przedsiębiorcy objętego zakazem. Wynagrodzenie za zakaz konkurencji między przedsiębiorcami Zasadniczo, nie ma żadnego przepisu, który nakładałby na podmiot zawierający umowę o zakazie konkurencji z innym podmiotem obowiązek rekompensaty za wstrzymanie się od działalności po ustaniu współpracy. Niemniej umowy zakazujące kontrahentom działalności konkurencyjnej nie powinny być sprzeczne z zasadami uczciwej konkurencji oraz zasadami współżycia społecznego. Kiedy zatem w umowie o zakaz konkurencji B2B powinna pojawić się odpłatność? Ile powinna wynosić? Kolejny raz sięgnijmy po rozwiązania z Kodeksu pracy. Zgodnie z kodeksem pracy osoba, która zobowiązała się w umowie do nieprowadzenia działalności konkurencyjnej po ustaniu stosunku pracy jest uprawniona do odszkodowania. Odszkodowanie to nie może być niższe niż 25% wynagrodzenia otrzymanego przed ustaniem stosunku pracy, w okresie odpowiadającym okresowi obowiązywania umowy. Innymi słowy, jeśli umowa o pracę opiewała na kwotę 5000 zł, to wynagrodzenie za powstrzymanie się od działalności konkurencyjnej nie może być niższe niż 1000 zł. Gdyby na kanwie tych regulacji tworzyć zasady współżycia społecznego, to roszczenie odpłatność za brak konkurencji w określonych sytuacjach byłoby jak najbardziej uzasadnione. Zatem płacić czy nie płacić? Orzecznictwo sądów nie jest jednoznaczne w tym zakresie. Z jednej strony mamy przykładowo orzeczenie Sądu najwyższego z 11 września 2003 roku w sprawie o sygnaturze III CKN 579/01, a w nim wyraźne wskazanie, że powstrzymania się od działalności konkurencyjnej przez 3 lata od ustania umowy o świadczeniu usług jest nieważne, gdyż narusza zasady współżycia społecznego. Wniosek ten powstał na bazie art. 101 (2) Kodeksu pracy, który reguluje odszkodowanie za zakaz konkurencji w umowach z pracownikami. Skoro bowiem rekompensata byłym pracownikom jest należna, to brak rekompensaty w przypadku zakazu konkurencji B2B narusza zasady współżycia społecznego. Dwa miesiące później jednak, 5 grudnia 2013 roku, Sąd Najwyższy w wyroku o sygnaturze V CSK 30/13, dopuścił możliwość bezpłatnego zakazu konkurencji B2B po ustaniu umowy współpracy. Zdaniem Sądu Najwyższego, brak regulacji w zakresie rekompensaty za zakaz konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami wskazuje na to, że ustawodawca chciał by strony zależność tą wypracowały we własnym zakresie. Taka teza zgodna jest bowiem z zasadą swobodnego kształtowania umów. Zdaniem Sądu brak szczegółowej regulacji odnoszącej się do umów o świadczenie usług wprost świadczy o tym, iż wolą ustawodawcy było dopuszczenie szerokiego zakresu swobody kontraktowej. Brak wynagrodzenia za zakaz konkurencji a nieważność umowy Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to czy brak wynagrodzenia za zakaz konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami rzutuje nieważnością całej umowy, czy też nie. Z całą pewnością znaczenie ma zakres aktywności objętych zakazem konkurencji B2B. Na finalną ocenę składa się stan faktyczny każdej sprawy, a pod ocenę branych jest dużo więcej przesłanek: wykorzystanie pozycji dominującej, różnica potencjałów, zasada proporcjonalności. Mówiąc wprost, z tego rodzaju sprawą trzeba przyjść do wyspecjalizowanego w tym zakresie prawnika. Znajomość aktualnego i dotychczasowego orzecznictwa z pewnością pozwala na obranie właściwej strategii procesowej. Kara umowna za zakaz konkurencji Sankcją za nieprzestrzeganie zakazu konkurencji jest kara umowna, którą traktować trzeba jak jedną ze składowych całej konstrukcji zakazu konkurencji. Warto by wpisana była wprost w umowie między przedsiębiorcami. Tu tak jak w przypadku konstrukcji zakazu konkurencji, zaleca się by kara umowna była możliwie jak najprecyzyjniej określona. Precyzja ta może przejawiać się np. w transparentnym mechanizmie sposobu wyliczenia kary umownej za zakaz konkurencji. Brak zakazu konkurencji – co dalej? Finalnie dochodzimy do dwóch możliwych scenariuszy, kiedy to można mówić o braku zakazu konkurencji w umowach B2B. Pierwszy z nich zakłada, że Sąd unieważni naszą umowę o zakazie konkurencji lub umowę współpracy, w której wpisaliśmy zakaz konkurencji. Scenariusz drugi, to po prostu sytuacja, w której zakazu konkurencji nie zawarliśmy w naszej umowie. Nie bez powodu na początku tego artykułu pojawiła się definicja czynu nieuczciwej konkurencji. Nawet jeśli w naszej umowie nie ma zakazu konkurencji, to mamy przecież „ustawę o zakazie konkurencji”, która precyzuje czyn nieuczciwej konkurencji, a więc stanowi granicę dopuszczalnego zachowania w ramach przepisów ogólnych. Przepisy te są wiążące niezależnie od tego czy zakaz konkurencji jest wpisany w umowę czy też nie. Zakaz konkurencji w umowie współpracy ma bowiem na celu doprecyzowanie postanowień w zakresie wzajemnych relacji stron. Na bazie przytoczonych powyżej regulacji przedsiębiorcy mogą dochodzić roszczeń od swoich kontrahentów. Na koniec… Jeśli dotrwałeś do tego miejsca to znaczy, że temat zakazu konkurencji jest dla Ciebie niezwykle istotny. Planujesz dodać zakaz konkurencji do swoich umów i chciałbyś by był skonstruowany jak najlepiej? Jesteś objęty zakazem konkurencji i masz zastrzeżenia co do jego zakresu? Twój kontrahent naruszył zakaz konkurencji zawarty w przytoczonej umowie? Zadzwoń. Zazwyczaj mamy czas na około pół godziny nieodpłatnej, wstępnej konsultacji. Kim jestem? Maciej Lipiński Chcesz uchronić się przed kradzieżą swojego know-how, a co gorsza klientów lub cennych pracowników, domagasz się odszkodowania za to, że po ustaniu współpracy zobowiązano Cię do przestrzegania zakazu konkurencji nie dając Ci nic w zamian? Niezależnie od tego, którą stroną jesteś, oferujemy Ci profesjonalne doradztwo prawne w sporach o zakaz konkurencji oraz kompleksową reprezentację w procesach sądowych. Tel.+48 502 125 029 Mail: @
pduC.
  • n6u1d3bvia.pages.dev/71
  • n6u1d3bvia.pages.dev/99
  • n6u1d3bvia.pages.dev/92
  • n6u1d3bvia.pages.dev/99
  • n6u1d3bvia.pages.dev/51
  • n6u1d3bvia.pages.dev/21
  • n6u1d3bvia.pages.dev/54
  • n6u1d3bvia.pages.dev/87
  • umowa o zakazie konkurencji b2b